Proste pączki, zawsze się udają i wybornie smakują, zwłaszcza, jeśli zostaną nadziane marmolada.
Składniki:
- 5 szklanek mąki
- pół szklanki roztopionej Kasi
- 2/3 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 całe jajo
- 5 żółtek
- cukier wanilinowy
- szczypta soli
- półtorej szklanki mleka
- 300-350g marmolady (wieloowocowej, różanej lub śliwkowej)
- olej i smalec do smażenia
- cukier puder do posypania
- ręczniki papierowe do osączania
Wykonanie:
1. Drożdże wkruszamy do połowy szklanki ciepłego mleka, dodajemy łyżeczkę cukru i łyżkę mąki, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około pół godziny.
2. Jajko i żółtka ucieramy ze szklanką cukru i cukrem wanilinowym, dodajemy łyżkę soku z cytryny i ponownie mieszamy. Do mąki dodajemy szczyptę soli, wyrośnięty rozczyn z drożdży, szklankę ciepłego mleka i utartą masę jajeczną. Wyrabiamy ciasto, najlepiej i najwygodniej jest to robić rękami. Po kilku minutach dodajemy płynną Kasię i wyrabiamy dalej, aż cały tłuszcz dobrze się wchłonie. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 40-60 minut.
3. W szerokim, niewysokim garnku roztapiamy smalec z olejem w proporcji pół na pół. Z ciasta rwiemy porcje (jeśli ciasto jest za rzadkie, trzeba dosypać mąki i wyrobić ponownie do czasu, aż będzie dość elastyczne), formujemy placuszki, na środek kładziemy marmoladę, starannie zlepiamy i kładziemy miejscem zlepienia do dołu na tacy posypanej mąką. Smażymy w rozgrzanym tłuszczu na złoto z obu stron tak, by pączki swobodnie pływały. Osączamy na papierowych ręcznikach, układamy na tacy, posypujemy cukrem pudrem lub polewamy lukrem (pół szklanki cukru pudru + 2-3 łyżki ciepłej wody).