Babka piaskowa dwukolorowa


Lekka, puszysta, pyszna. Uwielbiamy takie ciasta, proste, z foremki, które znikają w przeciągu 1-2 dni. Do babki można dodać skórkę pomarańczową, można ją posypać cukrem pudrem lub startą czekoladą, można polać lukrem. Nasza jest bez tych dodatków i jest jednym z moich ulubionych ciasta do wieczornej herbaty. Prezentuję przepis zaczerpnięty z magazynu “Ciasta – sprawdzone przepisy” (Nr 6 czerwiec 2011), zmieniony po mojemu.

Składniki:

Wykonanie:

1. Jajka w całości ucieramy mikserem z cukrami.

2. Margarynę topimy i odstawiamy do przestygnięcia.

3. W dużej misce mieszamy ze sobą obie mąki i proszek do pieczenia.

4. Mąki stopniowo wsypujemy do masy jajecznej i ucieramy na wolnych obrotach.

5. Wlewamy margarynę, ucieramy.

6. Blaszkę (u mnie 28cm x 15cm) smarujemy odrobiną tłuszczu i wysypujemy mąką.

7. Piekarnik nagrzewamy do 180-190 stopni Celsjusza.

8. 2/3 ciasta wlewamy do blachy. Do reszty dodajemy kakao i dokładnie mieszamy. Ciemne ciasto wylewamy na jasne i patyczkiem lub widelcem robimy esy-floresy.

9. Ciasto pieczemy ok. 40 minut (sprawdzamy patyczkiem).




Owsiane kamyki


Jeśli lubicie wszelkie ciastka z dodatkiem płatków owsianych, ten przepis jest dla Was. Chrupiące ciasteczka o migdałowym smaku i zapachu, z dodatkiem rodzynek, świetne małe co nieco. Do tego przyrządzić je można bez miksera, szybko i prosto. Pycha!

Składniki:

Wykonanie:

1. Płatki owsiane wsypujemy na patelni i prażymy na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Kiedy lekko zmienią kolor i zaczną intensywniej pachnieć, wyłączamy gaz.

2. Do miski wsypujemy cukier (biały, brązowy i wanilinowy), dodajemy mąkę oraz kakao i mieszamy. Dosypujemy płatki i mieszamy.

3. Do suchych składników dolewamy aromat, masło, dodajemy migdały, rodzynki i wbijamy jajka. Mieszamy dokładnie łyżką, aż powstanie gęsta masa.

4. Ciastka wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza.




Ciasto przekładane twarogiem


Ciasto, które wyglądało na przeciętne, ale kiedy je zrobiłam i mój mąż spróbował, orzekł, że jest “boskie”. Rzeczywiście jest idealne na wszelkie spotkania, przyjęcia i na święta. Łączy w sobie lekkość ciasta ze słodyczą czekolady i lekką kwaskową nutą twarogu z cytryną. Proporcje ciasta starczają na blaszkę o wymiarach 28cm x 23cm.

Składniki na masę twarogową:

Na ciasto:

Na polewę:

Wykonanie:

1. Twaróg wrzucamy do miski, rozgniatamy widelcem lub rozcieramy lekko pałką do mieszania ciasta. Dodajemy do niego jajka, cukier i sok z cytryny i wszystko razem ucieramy mikserem na masę. Odstawiamy.

2. Margarynę na ciasto ucieramy z cukrem na gładki krem. Po kolei (i stopniowo) dodajemy do kremu jajka. W drugiej misce mieszamy mąkę, sól, proszek do pieczenia i kakao. Dodajemy mąkę stopniowo do kremu i miksujemy na wolnych obrotach. Nadal ucierając, po trochu (na zmianę z mąką) wlewamy mleko.

3. Piekarnik nagrzewamy do 190-200 stopni Celsjusza. Formę o wymiarach 28cm x 23cm wykładamy papierem do pieczenia, boki blachy natłuszczamy margaryną lub masłem. Połowę ciasta wykładamy do blaszki, rozsmarowujemy mniej więcej równo, na ciasto wykładamy masę twarogową, którą również rozsmarowujemy. Na masę kładziemy resztę ciasta (małymi porcjami) i rozsmarowujemy na wierzchu. Ciasto pieczemy około 40 minut (sprawdzamy patyczkiem).

4. Ciasto zostawiamy na 10 minut w piekarniku. Potem wyjmujemy i odstawiamy do przestygnięcia.

5. Czekolady roztapiamy w kąpieli wodnej (mała miska z połamaną na kawałki czekoladą umieszczamy w garnku z gotującą się wodą). Margarynę ucieramy z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym oraz z żółtkiem na krem. Dodajemy roztopioną czekoladę i miksujemy. Masa powinna być na tyle gęsta, by bez problemu dała się rozsmarować na cieście. Wykładamy polewę na ciasto i czekamy aż zastygnie (ok. 20-30 minut).




Ciasteczka mocno kakaowe


Bardzo kakaowe, nie za słodkie, idealne do popołudniowej kawy, czy herbaty, świetnie się przechowują, nadal świeżutkie i tak samo smaczne.

Składniki:

Wykonanie:

1. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy do niej proszek do pieczenia oraz kakao i mieszamy.

2. Miękką margarynę ucieramy z cukrem i cukrem wanilinowym na puszystą masę. Ucierając dodajemy po jednym jajka. Zanim wbijemy kolejne, poprzednie trzeba utrzeć.

3. Do masy po łyżce dodajemy mąkę z kakao i ucieramy na wolnych obrotach. Następnie rękami zagniatamy ciasto. Ciasto lepi się do rąk, ale unikajmy dosypywania mąki.

4. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Lekko omączonymi dłońmi formujemy z ciasta kulki mniej więcej wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy i kładziemy na blasze. Zachowujemy pomiędzy nimi odległości ok. 2-3 cm.

5. Ciasteczka pieczemy ok. 25-30 minut w temperaturze 180-200 stopni Celsjusza. Wykładamy na kratkę do ostygnięcia.

6. Do ciasta można dodać mielone orzechy lub migdały. Wówczas ilość kakao zmniejszamy o tyle gram, ile gram orzechów dodamy do ciasta. Wedle gustu można też dodać do ciasta łyżeczkę mielonej kawy, skórki cytrynowej lub rodzynki.




Muffiny migdałowo-bananowe


Aromatyczne i dość zwarte, mało słodkie, więc można po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem lub zamiast cukru brązowego dać biały. Mnie smakują z brązowym, bo lubię jego specyficzny smak. Muffiny piekłam dziś rano ze składników, które akurat miałam w domu.

Składniki:

Wykonanie:

1. Banany obieramy i rozgniatamy widelcem na papkę.

2. Mąkę, cukry, proszek do pieczenia oraz kakao wsypujemy do miski i lekko mieszamy.

3. Margarynę roztapiamy i odstawiamy, by odrobinę przestygła. Do drugiej miski wbijamy jajo, dolewamy mleko i miksujemy razem. Po zmiksowaniu wlewamy margarynę i miksujemy ponownie.

4. Do mokrych składników wsypujemy stopniowo suche, miksujemy na wolnych obrotach. Dodajemy papkę bananową i miksujemy ponownie.

5. Blaszkę do muffin wykładamy papilotkami, każdą napełniamy ciastem do 3/4 (z tego ciasta muffiny nie rosną wyjątkowo duże). Pieczemy około 35 minut w temperaturze 180-200 stopni Celsjusza.

6. UWAGA: z podanych proporcji wyszły mi 24 muffinki, piekłam na dwa razy w blaszce po 12 otworów.




Babka marmurkowa


Jedno z ulubionych ciast mojego dzieciństwa. Tata miał wpisany przepis na nie w mały, kwadratowy zeszycik pachnący ziołami – pamiętam jak dziś… Pierwsze ciasto, jakie upiekłam samodzielnie mając może z dziesięć lat. Pasuje do popołudniowej herbaty, czy kawy lub na pogaduchy przy podwieczorku.

Składniki:

Wykonanie:

1. Wszystkie składniki wyjmujemy z lodówki, by miały temperaturę pokojową. Miękką margarynę ucieramy na puszystą masę wraz z cukrem i cukrem wanilinowym oraz szczyptą soli. W trakcie ucierania stopniowo dodajemy po jednym jajku. Zanim dodamy kolejne, pierwsze powinno być dokładnie utarte.

2. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i stopniowo wsypujemy do ucieranej masy. Ucieramy na średnich obrotach.

3. Blachę (keksówkę, długość 26 lub 28cm) smarujemy margaryną i wysypujemy bułką tarką. Dobrze jest postukać w blaszkę, by obsypał się nadmiar bułki (zbyt dużo bułki tartej utrudnia rośnięcie ciasta).

4. Utarte ciasto dzielimy na pół. Do pierwszej połowy dodajemy orzechy, do drugiej kakao i dokładnie mieszamy oba ciasta.

5. Do blaszki wlewamy jasne ciasto, wygładzamy jego powierzchnię. Na jasne ciasto wlewamy ciemne. Widelcem lub patyczkiem robimy esy floresy na cieście, żeby się lekko przemieszały. Nie musi być to zrobione dokładnie, ponieważ ciasto z dodatkiem kakao jest cięższe i samo w naturalny sposób “wpadnie” trochę w jasne.

6. Ciasto pieczemy ok. 55-60 minut w piekarniku nagrzanym do 175 – 200 stopni Celsjusza. Sprawdzamy patyczkiem.

7. Wyjmujemy ciasto z piekarnika. W kąpieli wodnej (czyli mała miseczka w dużej misce wypełnionej bardzo gorącą wodą) roztapiamy czekoladę. Łamiemy czekoladę na cząstki, wrzucamy do małej miseczki, mieszamy co jakiś czas łyżeczką. Kiedy czekolada się rozpuści, polewamy nią ciasto, tworząc abstrakcyjne “mazy”. Kroimy, kiedy nieco przestygnie.




Ciasteczka z płatków owsianych


Tanie i smaczne ciasteczka, idealne kiedy szukamy czegoś niesprecyzowanego do pogryzienia na słodko. Wyjdą zawsze i każdemu, przygotowuje się je bez pieczenia, szybko i bezproblemowo.

Składniki:

Wykonanie:

1. Margarynę, mleko, kakao, cukier i zapach rozpuszczamy w garnku na wolnym ogniu, mieszamy aż do zjednolicenia masy. Kiedy się zagotuje, zdejmujemy z ognia i wsypujemy płatki, mieszamy. Masa powinna być dość gęsta.

2. Dużą łyżką wykładamy kleksy na talerze, odstawiamy do ostygnięcia i na godzinę, dwie wkładamy do lodówki. Zamiast na talerze można ciasteczka wyłożyć do papierowych papilotek od muffin.




Ciasteczka kakaowe


Zrobi je każdy, nawet ktoś mało doświadczony w kuchennych sprawkach, ponieważ są proste, szybkie i zawsze się udają. Nie są za słodkie, a ich zaletą jest to, że nawet po upływie 3-4 dni smakują tak samo jak zaraz po upieczeniu.

Składniki:

Wykonanie:

Pierwszą część cukru (125g) ucieramy z masłem mikserem na najwyższych obrotach. Masło można wcześniej trochę ogrzać w mikrofali lub po prostu wyjąć z lodówki i potem pokroić na mniejsze kawałki. Do utartej masy dodajemy jajko i ponownie ucieramy. Dosypujemy mąkę i kakao, mieszamy mikserem na wolnych obrotach, po czym zagniatamy ciasto ręcznie. Zagniatamy je na tyle długo, by powstała nam jednolita, jednokolorowa masa, ciasto powinno ładnie i bez problemu odchodzić od rąk. Z ciasta formujemy niewielkie kulki i obtaczamy w drugiej części cukru (2-3 łyżki). Kulki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem. Pieczemy je około 15 minut w temperaturze 180 stopni C.