Placuszki ryżowe


Ciekawy sposób na ryż, bardzo lubiany przez moje dziecko i ogólnie pasujący nam do warzyw na parze albo do kotletów panierowanych w płatkach kukurydzianych. Świetne do klopsów duszonych we wszelkich sosach.

Składniki:

Wykonanie:

1. Ryż gotujemy wedle przepisu na opakowaniu – na ogół około 15-20 minut w lekko osolonej wodzie. Odstawiamy do ostudzenia.

2. Do chłodnego ryżu wbijamy jajka, dodajemy 2-3 łyżki tartej bułki i ser, zagniatamy jak na kotlety mielone.

3. Cebulkę szatkujemy na drobno i dodajemy do masy, doprawiamy. Jeśli masa jest za rzadka, dosypujemy odrobinę bułki tartej.

4. Płatki kukurydziane lekko kruszymy (ja swoje zblenderowałam). Z masy formujemy kotleciki, obtaczamy w płatkach i smażymy na rozgrzanym oleju na rumiano z obu stron. Podajemy gorące.




Kąski z serem


Kawałki kurczaka w domowej panierce z dodatkiem topionego, ostrego sera. Idealne do frytek i ziemniaczanego puree.

Składniki:

Wykonanie:

1. Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i kroimy na małe kawałki. Nacieramy je przyprawami, wkładamy do miseczki zalewamy mlekiem. Wstawiamy do lodówki na pół godziny.

2. Z płatków kukurydzianych, otrębów i bułki tartej przygotowujemy panierkę – kruszymy płatki i wszystko mieszamy (ja to zrobiłam blenderem). Dodajemy ser (można go porwać na małe kawałki lub lekko zmielić). Mieszamy.

3. Kawałki kurczaka wyjmujemy prosto z mleka do panierki, dociskamy i smażymy na mocno rozgrzanym tłuszczu na złoto.




Kotleciki w płatkach kukurydzianych


To danie wymyślił lata temu mój tata i szczerze mówiąc nie trzeba wcale żadnych wymyślnych panierek i tajemniczych składników, by zwykły kotlet nabrał wyrazu i smaku, a do tego był mocno chrupiący.

Składniki:

Wykonanie:

1. Mięso myjemy, osuszamy i kroimy wzdłuż na cienkie kotlety. Oprószamy solą i odrobiną pieprzu.

2. Płatki wsypujemy do miski, rozcieramy je drewnianą pałką na mniejsze kawałki (ale nie na miałko), można je też pokruszyć ręcznie.

3. Panierujemy mięso w roztrzepanym jaju i w płatkach, mocno dociskając, by płatki oblepiło całe kotlety. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoto. Smażą się dość szybko, najlepiej ustawić mniejszy ogień, żeby nie spalić panierki. Są pyszne z puree ziemniaczanym i wszelkimi surówkami oraz z sałatą ze śmietaną na słodko.